Film b.d. i wszystko w miare zrozumiałe tylko jedna rzecz mnie zastanawia....
Mianowicie postać oficera Gucci-ego, otóż w "czasie realnym" gdy rozmawia / przesłuchuje ojca Sharon i pokazuje blizny jest już 30 lat po tragedii.
Wszystko byłoby ok, ale podczas gdy demon ukazuje prawde o historii Silent Hill i Alessy pojawia się wspomniany wcześniej policjant Gucci, który ratując Alesse właśnie "nabawia" się blizn....
No i właśnie, przez 30 lat nic się nie zmienił? Bo w obrazach z przeszłości przywołanych przez demona i w czasie realnym wygląda tak samo...
Co do czasu dla mnie jestjeszcze jedna nie jasnosc - tragedia wydarzyla sie jakies 30 lat temu, corka Rose majakies 12-13 lat. Jezli mialaby byc corka Alissy musialaby urodzic sie jakos zaraz po tragedii- po zgwalceniu Alissy przez Colina, wiec w trakcie calej akcji filmu powinna byc w wiekuswojej matki. Czy mozejednak czegos ja nie zrozumialam?:)
Niedokładnie oglądasz:)
Córka Rose nie jest córką Alessy. Ona JEST ALESSĄ, a dokładniej resztką dobra, którą Alessa porzuciła na rzecz zemsty.
Zrozumialam, ze Sarah jest dobra czescia Alessy, ale tak czy siak zrozumialam to, ze jest jej dzieckiem. Po prostu poprzez narodziny jej przekazala jej cala swoja dobroc. Jest to tylko moja interpretacja, owszem moze byc bledna :-)
Sharon (bo tak się nazywała córka) teoretycznie mogłaby być uznana za córkę (pytanie jak chcesz zdefiniować w tym wypadku córkę). Trzeba pamiętać, że Alessa po wypadku przez lata leżała w szpitalu zanim przyszedł do niej "demon". Sądzę, że Alessa to dziecko raczej stworzyła z pomocą demona niż tradycyjnie urodziła (pomijając wtedy brak ojca).
Sharon, Sarah, nie wazne, wiadomo o kogo chodzi ;) Co osoba to inne domysly, kazdy analizowac bedzie oo swojemu ito jest fajne w nie do konca dopowiedzianych filmach i ksiazkach :)
Ale dla mnie nie ma tu nic niezrozumiałego. Sharon to pozostała niewinna i dobra część Alessy.
Sharon została stworzona przez Alesse i jest zdolna do odczuwania innych emocji niż nienawiść (np. miłość).
Alessa żyje nienawiścią do ludzi którzy wyrządzili jej krzywdę. Czyli można powiedzieć, że "napędza" ją nienawiść do nich. Jako potępienie, właśnie sprowadza na nich tę ciemność.
Alessa nie odczuwa innych emocji niż te negatywne.
Wracając do sedna, Sharon to Alessa, Sharon posiada zdolność do kochana itd. Alessa żyje nienawiścią i niczym poza tym.
Nazywanie Sharon, córką Alessy nie jest błędne, ponieważ ona (Sharon) powstała z niej (Alessy) więc teoretycznie można nazwać ją jej córką. (Wspomniał tutaj własnie o tym DELARIC)
A jeżeli nadal będziesz miała problem z tym, to obejrzyj kolejną część, po niej już nie powinnaś mieć wątpliwości.