Też polecam.

Ja również polecam, godna ekranizacja gry, jednak 2 część to już inna bajka - chłam jakich mało... ;)

Proszę nawet nie wspominaj o drugiej części. Mam ochotę wymazać te półtora godziny bezmózgowia z pamięci, niestety bezskutecznie. Do tej pory zachodzę w głowę, jak tak dobrze rozpoczętą serię filmową, z genialnym klimatem, bohaterami, relacjami i świetnie zarysowanym suspensem, można było spłycić do granic możliwości.

Też nie wiem jak to możliwe, ale jak widać twórcom się ta sztuka udała :(

Obecnie po filmach, które przy tytule mają 3D (oczywiście nie wszystkie, ale...), nie można się niczego dobrego spodziewać. Miałam iść na to do kina, dobrze że zaniechałam plany.

Wszystkie filmy wyświetlane w 3D nie będące filmami animowanymi bądź też filmami takimi jak Avatar, są dla mnie skazane na porażkę. Nie podoba mi się robienie filmów 3D na siłę, to wszystko wychodzi zbyt sztuczne. W filmach animowanych i takich gdzie jest dużo efektów komputerowych - tak, wtedy może to wyglądać naprawdę dobrze.

Największym problemem drugiej części jest zmiana reżysera i bodajże scenarzysty czyli bolączka 99% wszystkich kontynuacji. Szkoda, a nawet bardzo szkoda, ponieważ wszelkie zapowiedzi rokowały na naprawdę dobry film. Uważam, że największym błędem było spłycenie roli Rose, a do tego uśmiercenie Cybil w części pierwszej. Gdyby te dwie bohaterki nadal wiodły żywot w drugiej części (choć wiem, że śmierć Cybil jest wpisana w konwencję) to twórcy mogli by inaczej lawirować historią.